Wybory 28 czerwca 2020
W niedzielę otwiera się na chwilę okienko, w którym władza przechodzi w ręce każdej i każdego z nas. Moment, w którym nie tylko biernie odbieramy to, co się dzieje, ale realnie decydujemy, co może się stać.
28 czerwca ustalamy kierunek na przyszłość, jaką ją chcemy widzieć. Osoba, którą chcemy widzieć na stanowisku prezydenta, jest pewnym symbolem tej wizji przyszłości naszych marzeń. Sam prezydent to nie tylko jednak twarz jednego człowieka, lecz stojący za nim cały zespół wspaniałych i kompetentnych osób, które serce mają po właściwej, lewej stronie. Ich siła, zdolność kreowania przyszłości, wynika z siły naszego wsparcia i naszych głosów.
Głosując w niedzielę, dajmy siłę tej drużynie – drużynie przyszłych posłanek i ministrów, przyszłych radnych i – oby! – prezydentek.